Drukowalność
Początkującym poetom często mówi się, że ich wiersz jest drukowalny, czyli że osiagnął już taki poziom, iż po wysłaniu do jakiegoś czasopisma literackiego tekst zostanie wydrukowany - oczywiście abstrahując od czasopism typu Akant, w którym probierz doboru tekstów pozostaje poza głównym nurtem kryteriów. W związku z tym przymiotnikiem należałoby zauważyć, że drukowalność odpowiada minimalnemu poziomowi, jaki ktoś, kto chce pisać musi przedstawiać, żeby w ogóle mógł myśleć o pisaniu; i że jest to dopiero punkt wyjścia, a nie dojścia. Osiągnięcie takiego poziomu powinno być dostępne każdemu średnio wykształconemu człowiekowi, który przeszedł kurs języka polskiego w szkole średniej, gdzie otrzymał zestaw lektur i narzędzi do ich analizy. Wydaje się, że do osiągnięcia poziomu drukowalności wymagane są jedynie: umiejętność analizy tego, co jest drukowane w czasopismach branżowych, a następnie wyciągnięcie wniosków z tej analizy i zastosowanie tych wniosków do własnej twórczości.
W takim razie moje wiersze nie osiągnęły jeszcze poziomu drukowalności, bo z wyjątkiem pism typu Akant nie chcą mnie nigdzie drukować. - Mariusz Cezary Kosmala 00:11, 26 kwietnia 2009 (CEST)